Leczenie uderzeń gorąca z pomocą paroksetyny
Blisko 75% kobiet w okresie menopauzy cierpi na uderzenia gorąca. Są one uważane za najczęstszą przypadłość kobiet w okresie menopauzalnym i okołomenopauzalnym. Za przyczynę uznano zaburzenie czynności ośrodka termoregulacji w podwzgórzu mózgowym. Ponieważ przy dłuższym stosowaniu terapii hormonalnej zastępczej zauważono wiele działań niepożądanych zaczęto zastanawiać się nad zastosowaniem alternatywnych metod leczenia uderzeń gorąca u kobiet.
Paroksetyna – skuteczność i bezpieczeństwo
Stosowanie paroksetyny w postaci o kontrolowanym uwalnianiu przez 6 tygodni w dawce 25 mg lub 12,5 mg okazało się dość skuteczne w zwalczaniu najczęstszego objawu menopauzy – uderzeń gorąca. Uderzenia gorąca są poważną i uciążliwą dolegliwością, której nie powinno się bagatelizować i jak najszybciej po jej wystąpieniu udać się do lekarza. Paroksetyna obok leków przeciwdepresyjnych takich jak wenlafaksyna i fluoksetyna znalazła swoje zastosowanie w leczeniu uderzeń gorąca, jednakże w krótkim okresie czasu. Podejrzewa się, że przy stosowaniu jej dłużej niż 6 tygodni mogłyby wystąpić objawy uboczne.
Istnieją jednak doniesienia o badaniach, w których stosowano paroksetynę u pacjentek dłużej niż 6 tygodni, a efekty uboczne wystąpiły u 9% kobiet. Reszta pozostawała bez zmian. Te 9% musiało zakończyć leczenie z powodu wystąpienia działań niepożądanych. Określono grupę wysokiego ryzyka wystąpienia takich działań, u której nie powinno wdrażać do leczenia paroksetyny. Do grupy tej zaliczono kobiety wykazujące nadwrażliwość na paroksetynę lub inne składniki preparatu. Pozostała reszta kobiet została uznana za potencjalnie nadające się do terapii opartej na paroksetynie.
Wskazania i przeciwwskazania
Wskazaniami do leczenia paroksetyną są następujące dolegliwości: depresja, nerwica natręctw, lęk napadowy z agorafobią lub bez agorafobii, fobia społeczna, napady paniki. Wśród nich niedawno znalazły się także menopauzalne uderzenia gorąca i nocne poty.
Leczenie paroksetyną należy do dość skomplikowanych ze względu na trudność w dobraniu dawki do określonego typu dolegliwości pacjentki a także ryzyko wystąpienia objawów ubocznych przy zbyt nagłym wdrożeniem lub odstawieniem paroksetyny w leczeniu. Dlatego jeśli już pacjentka zdecyduje się na leczenie paroteksyną zamiast HTZ (jak leczy się w większości przypadków) należy zadbać o doświadczonego lekarza prowadzącego.
Bywa, że przy leczeniu paroteksyną mogą wystąpić działania niepożądane, najczęściej jest to przyrost masy ciała spowodowany nadmiernym apetytem albo też wystąpienie dysfunkcji seksualnych – należy wtedy przerwać leczenie ponieważ objawy te mogą być skutkiem złej tolerancji paroksetyny i w dalszym przebiegu jej stosowania mogą powodować wiele innych efektów ubocznych, którymi najczęściej są nudności, osłabienie libido, spłycenie snu, wymioty, suchość w ustach, nadmierna potliwość, brak apetytu, senność, bóle głowy, częstsze lęki, pobudzenie a także zwiększenie poziomu prolaktyny co powoduje wydzielanie mniejszej ilości progesteronu – hormonu płciowego, którego niedobór powoduje starzenie, nasilenie objawów menopauzalnych i typowe dla tego okresu dolegliwości i choroby. Jedyny pozytywny efekt uboczny, który odnotowano w stosowaniu paroksetyny to zmniejszenie ilości i intensywności napadów padaczkowych u pacjentek z padaczką.
Jeśli pacjentka zaobserwuje podczas leczenia się paroksetyną jeden z powyższych objawów powinna niezwłocznie udać się do lekarza.
ALNG